Większość z nas interesuje się jakimś sportem i chociaż nie zawsze czynnie go uprawia, obserwuje poczynania sportowców oraz kibiców.

A nawet jak nie, to od czasu do czasu słyszy o różnych wydarzeniach sportowych.

W tym miejscu chcę podnieść tematykę kibicowania piłce nożnej.

Pominę w tym miejscu bezpieczeństwo kibicowania, tę świadomość ma każdy wybierający się na mecz piłki nożnej.

Zastanawia mnie jednak wątek ponoszenia kosztów i strat wynikających z takich imprez.

Czy Policja i inne służby opłacane są w 100% z kasy klubu organizującego taką imprezę?

Czy służby miejskie (sprzątające, naprawiające, ..) opłacane są w 100% z kasy klubu organizującego mecz?

Kibicujący piłce nożnej partycypują w kosztach imprez piłkarskich w różnych formach: kupno biletu na mecz, abonament TV, RTV, sponsoring, itp.

Jak powszechnie wiadomo sumy transferowe piłkarzy, ich wynagrodzenia, reklamy, itp. są spore.

Czy na takie wydatki stać kluby? No stać, skoro ma to miejsce.

Zastanawiam się zatem skoro stać kluby na znane nam wydatki to czy przypadkiem człowiek, który interesuje się innym sportem lub ma inne niż sportowe zainteresowania przymusowo nie partycypuje przypadkiem w kosztach typu:

– opłata służb mundurowych,

– opłata z pracę służb medycznych,

– opłata za pracę służb sprzątających (miasto) i naprawiających zniszczenia,

i tym podobne opłaty w 100% powinny być pokrywane z budżetu klubu organizującego mecz.

Prezydenci, burmistrzowie, merowie, wójci – samorządy lokalne winne już dawno ukonstytuować uchwały normujące  takie wydatki, a nie obciążać nim budżetu miejscowości z np. podatków i tym podobnych opłat wszystkich mieszkańców -podatników w tym tych nie kibicujących!