Niedziele wolne od handlu

W myśl ustawy w 2018 roku w aż 39 niedziel sklepy będą zamknięte.

Od 1 stycznia 2020 roku w Polsce będzie obowiązywał zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku – trzy przedświąteczne oraz w ostatnie niedziele przypadające w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu, czyli wtedy gdy sklepy organizują wyprzedaże.

Zastanawiałem się na tym wielokrotnie i jeszcze na długo przed ustawą!

Z jednej strony:
– „handlowcy” więcej odpoczynku,
– niedziela dla rodziny, nabożeństwa …
Z drugiej:
– mniejsza ilość godzin = mniejszy zarobek, mniejsze zatrudnienie, większa kumulacja w soboty, konieczność znacząco szybszego rozpoczęcia pierwszej w tygodniu dniówki itd.
dalej nie będę wymieniać kolejnych za i przeciw, każdy z nas zna większość i mogła by wymieniać.
Tak, tak na przykład w Biedronkach poniedziałek rozpocznie się już od 00:15, a w sobotę zakończy ok 23:45.
Takie zmiany, to zmiany wnoszące kolejne, np: zmiany w komunikacji miejskiej, zmiany w transporcie oraz z pewnością szereg kolejnych. Zmiany, które być może odbiją się negatywnym skutkiem w tym zatrudnienia, płacy, podatkach i innych dziedzinach.
Zastanówmy się jednak:
– Skoro niedziela ma być dla rodziny, wypoczynku i np. spraw duchowych to czemu inne zawody nie mają wolnego?
– Skoro niedziela ma być dla rodziny, wypoczynku i ……, to czemu ktoś za nas ustala jak mamy spędzać czas, o jakich porach i gdzie?
– Skoro niedziela ma być dla ………….., to kiedy na zakupy bez pośpiechu może się wybrać ktoś, kto pracuje przez 6 dni w tygodniu?
– Jeżeli ktoś jest zmęczony, chce spędzać czas z rodziną w domu, w modlitwie, to czy coś go zmuszało do zakupów w niedzielę? (Tu przeproszę pracujących w niedziele w handlu, ale jak sądzę za tak dzień był inny dzień wolny, być może lepsza płaca i myślę, że nie zawsze przymus tej pracy, i chyba min. 2 wolne niedziele / m-c).
– Czy zamknięcie fizycznych sklepów możne mieć wpływ na zakupy Internetowe? No chyba nikt nie odważy się ograniczyć wolności internetowej!
– Czy zamknięcie sklepów w niedzielę, nie spowoduje poszukiwania kruczków prawnych dla największych sprzedawców czy też w oparciu o prawa zwolnionych np. piekarni, cukierni i im podobnych. Czy potrzebujemy w kraju kolejnego powodu do wyszukanych „uników”?
– I wreszcie czy tego rodzaju zakazy / nakazy (no tak , ktoś zakazuje mi … / nakazuje mi ..) nie ograniczają praw statycznego Kolwalskiego ?
Ograniczamy handel w niedzielę w czasach, kiedy inne kraje europejskie go liberalizują.
A nawet gdyby nie, to czy popyt i podaż same sobie z tym nie poradziły by ?
Jesteśmy cywilizowanym krajem i bez oglądania się na inne kraje potrafimy podejmować najlepsze dla nas samych decyzje. Pozwólmy Polakom decydować o takich sprawach.
 .
Czy masz takie samo zdanie?
Zagłosuj i zobacz jak inni głosowali. GŁOSOWAĆ MOŻESZ TYLKO RAZ!
  • Tak 
  • Nie 
  • Nie mam zdania 
(oglądnięto 126 razy, w tym 1 dzisiaj)
Posted by: admin on